• Facebook
  • Spotify
Skip to content
jazzmotional.com
Home Bez kategoriiKeith Jarrett – ‘The Köln Concert’, 1975 rok [LP]

Keith Jarrett – ‘The Köln Concert’, 1975 rok [LP]

2025-04-03• byJazzmotional

24.01.1975.
Cofnijmy czas o nieco ponad 50 lat.

Za 4,5 godziny wyjdzie na scenę Opery w Kolonii.

Zagra, wyprzedany do ostatniego z 1400 miejsc, koncert organizowany przez najmłodszego promotora w Niemczech – 18 letnią Verę Brandes.

Wcześniej zamówi na tę okazję fortepian marki Bösendorfer, model 290 Imperial.
Jednakże niemalże do końca nie będzie świadom faktu, że wskutek pomyłki, na scenie zostanie postawiony zupełnie inny model, Baby Grand Piano.
Model, służący w Operze głównie do prób i rozgrzewek.
Samo jego precyzyjne nastrojenie wymaga wielu godzin…których po prostu nie będzie.

Brandes podejmie desperacką próbę dostarczenia innego modelu, bliższego oczekiwaniom Keitha Jarretta, ale z powodu ulewnych opadów, jego transport będzie niemożliwy.

Zatem na scenie pozostanie rozregulowany, nienastrojony optymalnie Bösendorfer Baby Grand Piano.
Tak, ten model do prób.

Jarrett dotrze do Opery głębokim popołudniem.
Zmęczony podróżą z Zurychu, w którym kilka dni wcześniej zagrał koncert.
Mógł co prawda polecieć samolotem, ale zdecydował się zamienić bilet lotniczy na podróż samochodem z Manfredem Eicherem, szefem legendarnej wytwórni ECM Records.

600 kilometrów.
Stare Renault 4.
Kilka z rzędu nieprzespanych nocy.
Wycieńczający ból pleców.
Uciążliwa orteza, którą Jarrett zmuszony był nakładać by choć trochę zmniejszyć dolegliwości.

Po zapoznaniu się z instrumentem zastępczym Jarret odmówił występu.
Cudem, Brandes zdołała zmienić Jego decyzję.

Sala pełna.
Aromat oczekiwań wypełnia całe jej wnętrze.
Sprzęt nagrywający cały występ (!!) rozstawiony, podłączony.

O 23:30 Jarrett pojawił się na scenie.
Dał w 100% improwizowany koncert…grając melodie, które kreował na żywo.
Powiedzieć, że wydobył serce instrumentu na wierzch by ludzie usłyszeli jego bicie to jak nie powiedzieć nic.

Jeden z najbardziej fenomenalnych koncertów jakie kiedykolwiek zagrano.
‘The Köln Concert’ to najlepiej sprzedająca się w historii muzyki jazzowej płyta solowa oraz płyta w całości zagrana na fortepianie.
Obecna w każdym zestawieniu najważniejszych płyt jazzowych wszechczasów.

Wiecznie żywy zapis występu człowieka, który wyzwał na pojedynek jednocześnie los i dźwięk.
Historia wydała swój werdykt.
Keith Jarrett wygrał na klawiaturze swoją nieśmiertelność a my możemy w nieskończoność przywoływać to niewiarygodne wydarzenie.

Za nieco ponad 4 godziny się zacznie więc nie myślcie nawet chwili.
To podróż, którą trzeba odbyć przynajmniej raz w życiu.

Osobiście nie znam jednak nikogo, kto nie wyruszył w nią ponownie.

Arcydzieło?
Nie, to Dziejowe Objawienie.

#jazzmotional

Last modified: 2025-04-03

Previous: Ju Ghan & Ziębicka Orkiestra Mandolinistów – ‘Frankenstein’, 2024 [LP]
Next: Olga Anna Markowska – ‘Iskra’, 2025 rok [LP]

Comments are closed.

Ostatnie wpisy

  • Piotr Damasiewicz & Dominik Wania – ‘The Way, The Truth And The Life – According To Artur Olender’, 2025 rok [LP]
  • lbert Karch & Gareth Quinn Redmond – ‘Warszawa’, 2024 rok [LP]
  • Miłosz Oleniecki Trio – ‘Black Narcissus’, 2024 rok [LP]
  • Maciej Tubis, Poznań – Scena na Piętrze, 05.10.2024
  • Wynton Marsalis

Najnowsze komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.
  • Facebook
  • Spotify

Archiwa

  • maj 2025
  • kwiecień 2025
  • styczeń 2025
  • październik 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024

JAZZMOTIONAL

To miejsce, w którym przeczytasz o płytach, które nie pozostawiły mnie obojętnym. Czasem będzie to kilka słów a czasem dziesiątki zdań by oddać to co dzieje się podczas słuchania. Subiektywnie, ale za to szczerze. Możesz tu trafić na labirynt, w którym trzeba będzie poruszać się po omacku by poczuć na własnej skórze moc i piękno muzyki...do ostatniej nuty. Życie jest za krótkie by słuchać dźwięków, które nie pozostawiają po sobie śladu...dlatego warto zaryzykować i wybrać tę trudniejszą drogę. Nagrodą będzie nieprzemijalność chwili, w której to wszystko się wydarzy. Mógłbym pisać o harmoniach, technikach kompozytorskich, tonacjach, stylach i strukturach utworów. Mógłbym. Zostawiam to jednak innym. Tutaj przeczytasz o dźwiękach bijącego serca, o podskórnych pięcioliniach i szaleństwie nut płynących przez krwiobieg. O tym niewidzialnym elemencie muzycznego tchnienia, które rezonuje w nas długo po tym jak wybrzmi ostatni takt. Jazz? W zdecydowanej większości tak, ale z kilkoma wyjątkami. I z reguły winylowo. Będziemy dużo podróżować w czasie zatem przygotuj się na wiele chwil nieobecności. A ile zajmie nam powrót zależeć będzie wyłącznie od nas samych. Jedno jest jednak pewne: usłyszysz muzykę wartą emocji. Twoich emocji. Cokolwiek tutaj znajdziesz, najpierw było próbowane przeze mnie wiele razy. Dzięki temu wiem którędy biegnie droga - nawet po omacku.

Dlatego jeśli chcesz się odważyć, to tylko teraz.

Najnowsze komentarze

    Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
    Copyright © 2024 Jazzmotional
    Close Search Window
    ↑