• Facebook
  • Spotify
Skip to content
jazzmotional.com
Home Bez kategoriiKrzysztof Komeda – ‘Nóż w wodzie’ / ‘Dwaj mężczyźni z szafą’, 1961 / 1957 rok. [LP]

Krzysztof Komeda – ‘Nóż w wodzie’ / ‘Dwaj mężczyźni z szafą’, 1961 / 1957 rok. [LP]

2024-03-25• byJazzmotional

Jeżeli jakimś cudem nie widzieliście jeszcze ‘Nóż w wodzie’ to może to być najlepszy moment by nadrobić tę zaległość.
Możecie równie dobrze zacząć od muzyki, która wypełnia ten film i podkreśla każdy milimetr jego niesamowitości.
Komeda uważał, że jazz świetnie nadaje się do filmów trudnych, o zdecydowanym psychologicznym rysie i trudno się z nim nie zgodzić. Wg mnie dźwięki, które zostały zarejestrowane podczas sesji nagraniowej we Wrocławiu mogą bezproblemowo funkcjonować bez obrazu, ale jeżeli widziało się film choć jeden raz to…nie da się już tych dwóch światów odkleić od siebie. Muzyka Krzysztofa Komedy z pewnością pojawi się tutaj jeszcze kilka razy, ale zacznijmy od jego filmowej strony.
Z samym Polańskim przyszło mu współtworzyć 10 filmów w tym właśnie ten najsłynniejszy, pełnometrażowy ‘Nóż w wodzie’, po którym Komeda wypłynął na szerokie wody jako kompozytor i aranżer.
Ten album nie wymaga żadnego omawiania.
Żadne słowa nie zastąpią celuloidowej taśmy, na której toczy się doskonale opowiedziana, gęsta od napięcia historia.
Może tylko wspomnę, że motyw przewodni w postaci niezapomnianego ‘Ballad for Bernt’ był jedynym elementem sesji, który muzycy wykonali z w miarę zarysowanym planem w tle. Pozostałe utwory były nagrywane na żywo w trakcie oglądania filmu a następnie Komeda dokonał selekcji zarejestrowanego materiału, który ostatecznie trafił na ścieżkę dźwiękową filmu.
To co jest najbardziej niesamowite to sposób w jaki ta muzyka funkcjonuje w filmie. Nie jest w żaden sposób nachalna, nie zagłusza obrazu swoja obecnością…pojawia się w perfekcyjnie dobranych scenach i zawsze celem wzmocnienia treści, które przekazują. Od pierwszej do ostatniej sekundy.
Jeżeli pod wpływem inspiracji zaczniecie oglądać film, zwróćcie uwagę na ten niesamowity fakt – większość dzisiejszych ścieżek dźwiękowych ma zdecydowanie inną rolę i cel i często przyjmują postawę wręcz konkurencyjną dla obrazu.

Ale to w końcu Krzysztof Komeda…
59 lat temu zagrano te nuty.
Zmieściło się w nich tyle emocji, że prawie sześć dekad nie zdołało osłabić ich siły..nawet nie ma na nich jakiejkolwiek rysy.
Posłuchajcie, nieczęsto zdarza się by coś miało tak niewiarygodnie długi termin ważności.

#jazzmotional

Last modified: 2024-03-25

Previous: Jazzmotional Playlist #3
Next: Wojciech Karolak – ‘Easy’, 1974 rok. [LP]

Comments are closed.

Ostatnie wpisy

  • Piotr Damasiewicz & Dominik Wania – ‘The Way, The Truth And The Life – According To Artur Olender’, 2025 rok [LP]
  • lbert Karch & Gareth Quinn Redmond – ‘Warszawa’, 2024 rok [LP]
  • Miłosz Oleniecki Trio – ‘Black Narcissus’, 2024 rok [LP]
  • Maciej Tubis, Poznań – Scena na Piętrze, 05.10.2024
  • Wynton Marsalis

Najnowsze komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.
  • Facebook
  • Spotify

Archiwa

  • maj 2025
  • kwiecień 2025
  • styczeń 2025
  • październik 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024

JAZZMOTIONAL

To miejsce, w którym przeczytasz o płytach, które nie pozostawiły mnie obojętnym. Czasem będzie to kilka słów a czasem dziesiątki zdań by oddać to co dzieje się podczas słuchania. Subiektywnie, ale za to szczerze. Możesz tu trafić na labirynt, w którym trzeba będzie poruszać się po omacku by poczuć na własnej skórze moc i piękno muzyki...do ostatniej nuty. Życie jest za krótkie by słuchać dźwięków, które nie pozostawiają po sobie śladu...dlatego warto zaryzykować i wybrać tę trudniejszą drogę. Nagrodą będzie nieprzemijalność chwili, w której to wszystko się wydarzy. Mógłbym pisać o harmoniach, technikach kompozytorskich, tonacjach, stylach i strukturach utworów. Mógłbym. Zostawiam to jednak innym. Tutaj przeczytasz o dźwiękach bijącego serca, o podskórnych pięcioliniach i szaleństwie nut płynących przez krwiobieg. O tym niewidzialnym elemencie muzycznego tchnienia, które rezonuje w nas długo po tym jak wybrzmi ostatni takt. Jazz? W zdecydowanej większości tak, ale z kilkoma wyjątkami. I z reguły winylowo. Będziemy dużo podróżować w czasie zatem przygotuj się na wiele chwil nieobecności. A ile zajmie nam powrót zależeć będzie wyłącznie od nas samych. Jedno jest jednak pewne: usłyszysz muzykę wartą emocji. Twoich emocji. Cokolwiek tutaj znajdziesz, najpierw było próbowane przeze mnie wiele razy. Dzięki temu wiem którędy biegnie droga - nawet po omacku.

Dlatego jeśli chcesz się odważyć, to tylko teraz.

Najnowsze komentarze

    Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
    Copyright © 2024 Jazzmotional
    Close Search Window
    ↑