• Facebook
  • Spotify
Skip to content
jazzmotional.com
Home Bez kategoriiAdam Makowicz – ‘Unit’, 1973 rok. [LP]

Adam Makowicz – ‘Unit’, 1973 rok. [LP]

2024-03-22• byJazzmotional

Oszałamiający album.

Dla mnie Adam Makowicz mógłby nigdy nie rozstawać się z elektrycznym pianem Fender Rhodes, którego brzmienie było znakiem rozpoznawczym w początkowym okresie jego oszałamiającej kariery.
‘Unit’ to jego pierwszy, w pełni solowy album, który podpisał tylko swoim nazwiskiem. Ale…nie byłby tak magiczny gdyby nie obecność równie wybitnego co on muzyka – perkusisty Czesława Bartkowskiego. Zresztą sam pomysł by nagrać płytę na dwa instrumenty: piano elektryczne i bębny wydaje się być mocno niecodzienny, ale biorąc pod uwagę, że Fender Rhodes potrafi świetnie zabrzmieć również w dolnych rejestrach, ta płyta nie pozostawia jakiegokolwiek niedosytu. Wręcz przeciwnie.
Dla mnie ‘Unit’ jest jednym z najbardziej czarujących wydawnictw jazzowych. To co zostało tu zagrane w doskonały sposób obrazuje z jakimi talentami mamy do czynienia.

Bardzo selektywne, doskonale zaprojektowane brzmienie z pełna słyszalnością wszystkich niuansów dźwiękowych – co w przypadku obu instrumentów jest niezwykle istotne. Posłuchajcie charakterystycznych atonalnych ‘zawinięć’ Bartkowskiego na kotłach czy przesterowanych nut przepuszczonych przez wah-wah Makowicza…w tych mikrodetalach czai się piękno absolutne tej muzyki.
Nie ma znaczenia czy Makowicz gra motyw nieco ludowy (‘Song from the valleys’) czy podkręca go klasycznie funkowym groove (‘Sacred Song’)…tu wszystko jest całkowicie na swoim miejscu. Dialog pomiędzy pianem a bębnami wypada niezwykle świeżo – ten materiał mógłby równie dobrze być nagrany w tym roku a ma tak naprawdę…51 lat!

Bartkowski grywał z Makowiczem dość często i jedynie mogę się domyślać skąd tak genialne zgranie obu. Świetne wyczucie intencji i klimatu słychać w każdym utworze. Bartkowski gra niezwykle bogato, ale nie oślepiająco – potrafi kreować doskonały drive tej płyty podążając śladami Makowicza, który w fenomenalny sposób zatapia utwory w cieple elektrycznych akordów i solówek.
Właśnie, ten album ma w sobie niezwykle dużo dobrej temperatury – takiej w okolicach ludzkiego ciała…a raczej duszy.
Niezależnie od tego czy obaj muzycy rozpędzają się do formy nieco eksperymentalnej (‘Suggestion’) czy grają ‘jazz szczotkowany’ (‘Blues’) zawsze jest to podane w sposób skłaniający słuchacza do otwartości.
Wersja Makowicza ‘Nie jest źle’ oryginalnej kompozycji Krzysztofa Komedy jest pięknym, nieco awangardowym hołdem, ale jestem pewien, że byłby oczarowany słuchając tej wizji, ponieważ niesie ona ze sobą mnóstwo oryginalnej delikatności, a do tego artystycznego szacunku i…DNA Makowicza.
Zagrał to po swojemu, ale z jakże eleganckim wyczuciem!

Rok 1973 przyniósł moim zdaniem Polsce ( i światu) wiele kamieni milowych w historii nowoczesnego jazzu.
Płyt, bez których wiele innych nie zostałoby nagranych.
Dźwięków, które zainspirowały kolejne pokolenia do poszukiwań.
Emocji, bez których muzyka nie mogłaby się obejść.
‘Unit’ jest taką płytą.

Dzisiaj, Czesław Bartkowski, lat 80…Adam Makowicz, lat 83, nadal aktywnie koncertują a ten drugi grając na fortepianie dosłownie igra z ogniem klawiszy…tak, ten żywioł płonie w nim cały czas z taką samą siłą. Miałem okazję rozmawiać w 2019 roku z p. Adamem po bardzo kameralnym występie i gdy pokazywałem Mu pierwsze tłoczenie ‘Unit’ pokiwał głową i powiedział: ‘kto by to wszystko spamiętał…’

Ta płyta niesie zatem w sobie fragmenty pamięci człowieka, którego historii naprawdę warto posłuchać.

#jazzmotional

Last modified: 2024-03-22

Previous: Laboratorium – ‘Modern Pentathlon’, 1976 rok. [LP]
Next: String Connection – ‘Live in Warsaw’, 1986 rok. [LP]

Comments are closed.

Ostatnie wpisy

  • Piotr Damasiewicz & Dominik Wania – ‘The Way, The Truth And The Life – According To Artur Olender’, 2025 rok [LP]
  • lbert Karch & Gareth Quinn Redmond – ‘Warszawa’, 2024 rok [LP]
  • Miłosz Oleniecki Trio – ‘Black Narcissus’, 2024 rok [LP]
  • Maciej Tubis, Poznań – Scena na Piętrze, 05.10.2024
  • Wynton Marsalis

Najnowsze komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.
  • Facebook
  • Spotify

Archiwa

  • maj 2025
  • kwiecień 2025
  • styczeń 2025
  • październik 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024

JAZZMOTIONAL

To miejsce, w którym przeczytasz o płytach, które nie pozostawiły mnie obojętnym. Czasem będzie to kilka słów a czasem dziesiątki zdań by oddać to co dzieje się podczas słuchania. Subiektywnie, ale za to szczerze. Możesz tu trafić na labirynt, w którym trzeba będzie poruszać się po omacku by poczuć na własnej skórze moc i piękno muzyki...do ostatniej nuty. Życie jest za krótkie by słuchać dźwięków, które nie pozostawiają po sobie śladu...dlatego warto zaryzykować i wybrać tę trudniejszą drogę. Nagrodą będzie nieprzemijalność chwili, w której to wszystko się wydarzy. Mógłbym pisać o harmoniach, technikach kompozytorskich, tonacjach, stylach i strukturach utworów. Mógłbym. Zostawiam to jednak innym. Tutaj przeczytasz o dźwiękach bijącego serca, o podskórnych pięcioliniach i szaleństwie nut płynących przez krwiobieg. O tym niewidzialnym elemencie muzycznego tchnienia, które rezonuje w nas długo po tym jak wybrzmi ostatni takt. Jazz? W zdecydowanej większości tak, ale z kilkoma wyjątkami. I z reguły winylowo. Będziemy dużo podróżować w czasie zatem przygotuj się na wiele chwil nieobecności. A ile zajmie nam powrót zależeć będzie wyłącznie od nas samych. Jedno jest jednak pewne: usłyszysz muzykę wartą emocji. Twoich emocji. Cokolwiek tutaj znajdziesz, najpierw było próbowane przeze mnie wiele razy. Dzięki temu wiem którędy biegnie droga - nawet po omacku.

Dlatego jeśli chcesz się odważyć, to tylko teraz.

Najnowsze komentarze

    Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
    Copyright © 2024 Jazzmotional
    Close Search Window
    ↑